Kolonia pełna niespodzianek – Jasiu i jego nowe imię
Jasiu po raz pierwszy pojechał na kolonie.
Po powrocie żali się mamie:
– Mamo, mamo! Zapomniałaś wyszyć moje imię na metkach.
– Ale już przecież jesteś duży i nie gubisz swoich ubranek.
– No tak, ale wszyscy mówili do mnie „Bawełna sto procent”!